15 maja 2013

całkiem egoistyczne bransoletki

Dziś egoizm full wypas ;) wszystkie trzy bransoletki zostają u mnie :) taki sobie prezent zrobiłam, a co!


Pierwsza jest wiosenna i rowerowa :) Myślę, że będzie moją ulubioną bransoletką w najbliższych, rowerowych miesiącach :)




Brakowało mi jakiejś ładnej, czarnej bransoletki, którą mogłabym nosić na co dzień i od święta. Ta łączy obie cechy, jest bowiem dość frywolna (i ma pandę w środku!), ale przez czerń i delikatne elementy białe jednak pozostaje klasyczna :)




Ostatnia jest romantyczna i paryska... Dobrze mi się kojarzy, ma delikatne kolory i fajnie dynda na ręku :) Zdecydowanie będzie często ze mną tej wiosny ;)




Podobno czasem egoizm jest zdrowy... Przyznam, że ta forma mi się szczególnie podoba ;)

Podarujcie sobie też czasem swoje rękodzieło :) Bardzo to przyjemna sprawa!



1 komentarz:

Poohatka pisze...

Nie wiem, która naj :) ja też mam takie pandy :D tylko jeszcze nie wiem, co z nich zrobię ;)
Ja chyba za często sobie podarowuję swoje rękodzieło... ;)