Dziś kolejna partia kolczyków na sprzedaż. Jutro zaniosę je do Przymierzalni żeby dobrać odpowiednią biżuterie na sesje zdjęciową promującą secondhand.
W nocy zrobiłam jeszcze filcową broszkę anioła. Choć rano tata stwierdził, że to „ludzik” to ja dalej widzę to, co widzę ;)
Podoba się?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz