20 sierpnia 2008

Na żółto i na niebiesko





































Dziś kolejna partia kolczyków na sprzedaż. Jutro zaniosę je do Przymierzalni żeby dobrać odpowiednią biżuterie na sesje zdjęciową promującą secondhand.

W nocy zrobiłam jeszcze filcową broszkę anioła. Choć rano tata stwierdził, że to „ludzik” to ja dalej widzę to, co widzę ;)

Podoba się?



Brak komentarzy: