Jestem, mam się dobrze, żyję i staram się ogarnąć jakoś w blogowym świecie, i nie tylko! ;)
Nowy fascynator czeka na dokończenie. Dosłownie brakuje mi jednego ozdobnika - szukam go i staram się dobrać coś idealnego, ale wciąż wydaje mi się, że to nie jest to! Frustrujące to nieziemsko, ale nie poddaję się ;)
Sporo różnych bransoletek ostatnio powstało, ale nawet nie zdążyłam im zrobić zdjęć... Mam teraz zamówienie na kilka nowych, więc te na pewno pokażę ;)
No nic, zbieram się na spacer... Sami zobaczcie, że nie można się oprzeć wiośnie w takim wydaniu!
Oczywiście standardowo zapraszam na stylowego widelca, gdzie ostatnio opisałam Warsaw Fashion Weekend na którym miałam przyjemność być :)
Uściski!
2 komentarze:
Jasne Błonia nie zawiodły :) pzdr
Pozdrawiam - Takiego Szczecina nie widziałam!
Prześlij komentarz