Myślałam o tym momencie od jakiegoś czasu... i oto nadszedł!
Jutro wyjeżdżam w ramach Erazmusa do Norwegii. Zostanę tam jakieś pięć, może sześć miesięcy. Sama podróż na miejsce przeraża mnie, bo jest dośc skomplikowana i długa...
Samolot ze Szczecina do Oslo --> kolejny samolot tym razem do Trondheim (w którym zostanę dzień / może dwa) --> następnie sześciogodzinna podróż do miasta Mo I Rana --> a na koniec dwie godziny w busie do Nesny.brzmi strasznie, prawda? :)
Z tego co wiem Nesna to malutkie (baaaaardzo malutkie) miasto na północy kraju blisko koła podbiegunowego :) [na którym z resztą kiedyś byłam i jadłam przepyszne, ogromne lody z kolorową posypką! :D ]
Dzięki facebook.com mam już kontakt z kilkoma osobami, które będą ze mną studiować. Ja zaś jadę z koleżanką z roku...
Szczerze mówiąc traktuję ten wyjazd jako moje wewnętrzne katharsis... Potrzebuję go bardzo by uporać się z kilkoma sprawami, zostawić je za sobą w spokoju i by móc powiedzieć (szczerze i bez zająknięcia) słowa piosenki Incubus "and in this moment I am happy..." wierzę, że tak będzie! :)A inna sprawa to to, że marzy mi się zobaczyć wieloryby w ich naturalnym środowisku :) Taką szansę dają mi Lofoty...
Mam wielką nadzieję, że odnajdę tam spokój wewnętrzny i spełni się to marzenie...
Trzymajcie się cieplutko! Następna notka będzie pisana już w Nesnie ;)
-----
I've been thinking about that moment for a while... and here it came.
Tomorrow I have two flights to Norway where I'm going to stay for about 5-6 months. Journey to the destination point is very complicated...
Szczecin --> Oslo --> Trondheim --> by train: Mo I Rana --> by bus: Nesna
I'm going to stay in Trondheim day or two and then take the rest part of journey.
Nesna is a small (very small!!!) city on the North. Pretty close to the North Pole :D I'm going there for Erasmus (kind of european program of students exchange)... Thank's to facebook.com I have contact with couple of persons who also gonna be with me in Nesna University Collage. I just can't wait to meet them :)
It's time to confess why I wanted so much to go for Erasmus... I treat it as a kind of catharsis which I need so badly... I want to leave some things behind and to live! To have a possibility to say (like in the Incubus' song) "and in this moment I am happy..."
There is also one more thing... One of my dreams is to see whales in their natural environment... In Norway there is a possibility to make that dream come true...
I hope that I'll find what I'm looking for :)
Greetings for all of you! :) Next note will be from Nesna ;)
---
Insubus - I wish you were here
26 stycznia 2009
23 stycznia 2009
still... decoupage!
Bratkowe lampioniki na tealighty :) swoją drogą bratki są taaaaaakie urocze! :)
---
Lampions for tealights :) with lovely pansys...
20 stycznia 2009
candy, candy!
18 stycznia 2009
first time with decoupage
Oglądałam sporo rzeczy zdobionych decoupage ale nigdy nie miałam możliwości, by zrobić coś samej... w końcu nadeszła chwila, żeby to zmienić ;) to moja absolutnie pierwsza styczność z decoupage - dwie pary kolczyków :) motyw po obu stronach jest inny, dlatego pokazuję każdy z innej strony ;)
---
I've been watching decoupage stuffs, but hever had a chance to try it by myself... But I've decided to change that - here are my very first decoupage earrings :) Motif is different on the boths sides, that's why I'm showing you each of sides :)
16 stycznia 2009
udało się...
Oficjalnie mogę pochwalić się, że ZDAŁAM WSZYSTKIE EGZAMINY i właściwie pozostało "trochę" papierkowych spraw by mój wyjazd do Nesny urzeczywistnił się.
W ramach podziękowania za pomoc zrobiłam prezent dla pani koordynatorki erazmusa z mojego wydziału :) myślę, że prezent podobał się ;)
[srebro, korneol, awenturyn czerwony]
3 stycznia 2009
winter wonderland
Mój erazmusowy wyjazd do Norwegii zbliża się nieuchronnie... Tym bardziej teraz, gdy mamy nowy rok wydaje mi się, że to już za moment. W Szczecinie zaczyna się robić mroźnie a ja jako osoba z gatunku słońcolubnych stwierdziłam, że muszę zacząć oswajać się z chłodem ;) w ramach tegoż właśnie popełniłam scrap ;) w 100% zimowy mimo, że w ciepłych barwach :)
Wiele szczęścia w Nowym Roku dla wszystkich odwiedzających :)
(Dla wszystkich słodkożerców... CANDY u Hasiora! http://domhasiora.blogspot.com/ )
---
My erazmus in Nesna, Norway is getting closer. Especially now, when we have year 2009 I think that it's only couple of days left. In Szczecin it's starting to be colder and because I love sun and warmth, I've decided that I have to get used to frost and cold... Here you can see my winter scrap but in pleasen, warm colors ;)
Many happiness in New Year for all visitors :)
Etykiety:
Erazmus,
Norway,
scrapbooking,
zapiski
Subskrybuj:
Posty (Atom)