9 września 2008

home alone


Mija już tydzień jak jestem sama w domu i jakoś żyję :P i nawet jedzenie sobie robię ;) (wtajemniczeni wiedzą czemu piszę o tym... a niewtajemniczonym powiem tylko tyle: gotować i Martita to słowa przeciwstawne, serio!). Jako dowód zdjęcie mojego chińskiego obiadu, jadłam pałeczkami, a co! :D Pragnę tylko zauważyć, że nie codziennie robię takie rarytasy ;) ostatnio usmażyłam coś, co miało być klusko-pierogo-kopytkami (które, jak się później okazało powinnam była ugotować) ;) śmiesznie jest :)

Piosenka na dziś: dj Twister & Mieczysław Fogg - Gramofonomanka


Brak komentarzy: